Kandyd, czyli optymizm
18 maja 2017 w Teatrze Ateneum im. Stefana Jaracza w Warszawie odbyła się premiera spektaklu muzycznego pt. „Kandyd, czyli optymizm” w reż. Macieja i Adama Wojtyszków. Na Scenie Głównej wystąpią m.in. Julia Konarska, Dorota Nowakowska, Katarzyna Ucherska, Artur Barciś, Krzysztof Gosztyła, Wojciech Michalak, Tomasz Schuchardt i Jan Janga Tomaszewski.
Voltaire Kandyd, czyli optymizm adaptacja – Krzysztof Orzechowski, Maciej Wojtyszko reżyseria – Maciej Wojtyszko, Adam Wojtyszko teksty piosenek – Maciej Wojtyszko muzyka – Jerzy Derfel choreografia – Zofia Rudnicka kostiumy – Agata Roguska współpraca projektowa – Studenci Wydziału Scenografii ASP w Warszawie
premiera – 18 maja 2017, Scena Główna kolejne spektakle – 19, 23, 24, 25, 26 maja, 6, 7 czerwca
Występują:
Kandyd – Wojciech Michalak Kunegunda – Julia Konarska Pangloss – Artur Barciś Starucha – Dorota Nowakowska Kakambo – Tomasz Kozłowicz Marcin – Krzysztof Gosztyła Brat Kunegundy – Tomasz Schuchardt Pakita – Katarzyna Ucherska Madame – Paulina Kondrak Żyd Issachar – Jan Janga Tomaszewski/Marcin Tomaszewski Labuś – Mateusz Łapka oraz inne postaci grane przez wyżej wymienionych Muzyka na żywo – zespół po kierownictwem Wojciecha Borkowskiego / Tomasza Bajerskiego
„KANDYD, CZYLI OPTYMIZM”, filozoficzna powiastka napisana przez Voltaire’a, w przekładzie Tadeusza Boya-Żeleńskiego, a dla naszego teatru opracowana przez Macieja Wojtyszkę i Krzysztofa Orzechowskiego, z muzyką Jerzego Derfla. Opowiada o losach młodzieńca, którego Natura obdarzyła „charakterem najłagodniejszym na świecie”. Wychowany w „raju na ziemi”, na skutek nieszczęśliwych splotów wydarzeń zostaje z tego raju wygnany i skazany na tułaczkę po świecie. Podobno „najlepszym ze światów”, jak powiada o nim inny bohater „Kandyda”, filozof Pangloss. Czy rzeczywiście najlepszym? Barwne i niesamowite przygody, których doświadcza naiwny Kandyd, również i nam dają okazję do zaktualizowania naszego poglądu na rzeczywistość. To sztuka o naturze, sile i granicy optymizmu, utrzymana w klimacie ironii, satyry, sarkazmu, a nierzadko absurdu. Zadziwiające, jak wiele ta osiemnastowieczna powiastka filozoficzna ma wspólnego ze światem, w którym żyjemy. Nie bez znaczenia jest, że po publikacji w roku 1759 „Kandyd” odniósł ogromny sukces wydawniczy, stając się jednocześnie wielkim skandalem. Książka, którą Voltaire wydał anonimowo, w wielu krajach była zakazywana, oskarżano ją o bluźnierstwo oraz podburzanie do niepokojów politycznych. Ba, pomawiano ją nawet o... antyintelektualizm. Dziś „Kandyd” należy do kanonu najważniejszych dzieł światowej literatury.
/źródło - PAP CP/ |