Jest jeszcze tyle do zobaczenia - zaćma Drukuj Email
Wpisany przez S.Z.   
wtorek, 16 maja 2017 12:10

Jest jeszcze tyle do zobaczenia

Pozbyć się zaćmy i okularów

Co druga osoba na świecie, która traci wzrok, ślepnie z powodu zaćmy. Chociaż panuje powszechne przekonanie, że z operacją zaćmy należy poczekać, aż choroba „dojrzeje”, to lekarze przestrzegają przed takim podejściem. Zaćma utrudnia normalne funkcjonowanie. Chorzy przestają być aktywni zarówno w życiu codziennym, jak i zawodowym, są również narażeni na różne urazy przy prostych czynnościach, ponieważ źle widzą. Decydując się na wyjście z kolejki oczekujących na refundowany zabieg, osoby z zaćmą mogą zyskać podwójnie. Odzyskać szybko dobry wzrok i skorzystać z możliwości nowoczesnych soczewek wewnątrzgałkowych, które pozwalają na równoczesne usunięcie zaćmy oraz innych wad wzroku.

 

Zaćmę leczy się operacyjnie. Okulistom zależy na możliwie maksymalnym skróceniu czasu oczeki-wania na zabieg, ponieważ usunięcie zaćmy jest wtedy prostsze i mniej inwazyjne dla oka chorego. Dodatkowo skraca się czas rekonwalescencji i pacjent może szybko wrócić do swoich codziennych zajęć.
- Wiedza Polaków na temat zaćmy wciąż opiera się na stereotypach takich jak: „lepiej czekać aby „dojrzała”, „lepiej nie ruszać dopóki jeszcze coś widać”. Brak rzetelnej wiedzy na temat zaćmy powoduje niepotrzebny strach przed operacją, a choroba jest uznawana za niebezpieczną i trudną do wyleczenia. Dziś operacja zaćmy wykonana przez doświadczonego chirurga, to bezpieczna oraz przewidywalna procedura chirurgiczna, która daje spektakularne efekty. Leczenie farmakologiczne jest nieskuteczne. Zwlekanie z podjęciem decyzji o wykonaniu operacji utrudnia działanie chirurgo-wi i znacznie zwiększa ryzyko wystąpienia powikłań śródoperacyjnych – mówi dr n. med. Wojciech Kołodziejczyk z Kliniki Okulistycznej „Euromedic” w Częstochowie. – Ponadto, podczas oczekiwania na operację, jakość życia pacjentów pogarsza się, a wykonywanie pracy staje się trudniejsze. U pacjentów w starszym wieku ograniczenia związane z poruszaniem się i długi pobyt w łóżku mogą generować choroby układu oddechowego i krążenia. Pacjenci z zaćmą często ulegają wypadkom, doznają złamań, a także cierpią na nerwicę oraz depresję – dodaje dr Kołodziejczyk.

Jak rozpoznać objawy zaćmy

Osoba z zaćmą widzi jak przez zabrudzoną szybę, a otaczająca ją rzeczywistość stopniowo staje się pozbawiona barw. Okulary korekcyjne szybko przestają spełniać swoją funkcję, co zmusza chorych do częstej wymiany szkieł. Tym objawom towarzyszyć może zmęczenie i łzawienie oczu – zwłaszcza w nocy lub w słoneczny dzień. Kontakt z ostrym światłem może powodować dyskomfort, chory doświadcza złudzeń optycznych, polegających na pojawianiu się świetlistych pierścieni wokół źró-deł światła, np. z przejeżdżających samochodów.
- Zaćma polega na stopniowym bezbolesnym pogarszaniu ostrości wzroku, którego nie można po-prawić poprzez dobór okularów o większej mocy optycznej. Nieleczona prowadzi do ślepoty. W większości przypadków choroba jest przyspieszeniem fizjologicznego procesu starzenia się soczewki i występuje u osób po 50. roku życia (tzw. „zaćma starcza”). Pierwsze objawy tej choroby mogą jednak wystąpić nawet przed 40. rokiem życia. Nie należy ich bagatelizować. Lekkie zamglenie, brak wyrazistości barw i kontrastu to pierwsze symptomy zaćmy. Jedynym sposobem wyleczenia jest bezbolesna operacja wymiany soczewki, zwykle wykonywana w trybie chirurgii jednego dnia. Wczesne wykrycie choroby zmniejsza ryzyko komplikacji – mówi dr Wojciech Kołodziejczyk.

Większy komfort po operacji zaćmy

Nowoczesne soczewki wieloogniskowe, które można wybrać tylko w ramach zabiegu odpłatnego, rozwiązują problem zaćmy oraz dają możliwość skorygowania innych wad wzroku – krótkowzrocz-ności, dalekowzroczności, prezbiopii. W przypadku występującego astygmatyzmu można zastoso-wać soczewkę toryczną – jedno lub wieloogniskową. Najnowsze soczewki trójogniskowe pozwalają osiągnąć efekt bardzo dobrego widzenia także na odległość pośrednią – ok. 60 cm, czyli kluczową przy pracy z komputerem. Operacja zaćmy to dobry moment na zastanowienie się nad pozbyciem swoich wad wzroku.
-Podczas operacji zaćmy usuwana jest zmętniała soczewka własna i wszczepiana w to miejsce no-wa, dobrana do potrzeb pacjenta sztuczna soczewka. Poprzez właściwe dopasowanie rodzaju wszczepianej soczewki i jej mocy optycznej można trwale skorygować współistniejące wady wzro-ku. Stosowane rutynowo w ramach refundowanego przez NFZ zabiegu soczewki jednoogniskowe pozwalają na korekcję jednej wady - najczęściej jest to nadwzroczność lub krótkowzroczność. Po operacji pacjenci zmuszeni są jednak do stosowania jednej lub dwóch par okularów. Najnowsze modele soczewek wieloogniskowych pozwalają na korektę nadwzroczności, krótkowzroczności, a jednocześnie starczowzroczności, umożliwiając funkcjonowanie bez żadnych okularów. Soczewki toryczne pozwalają dodatkowo na usunięcie astygmatyzmu, poprawiając kontrast i jakość obrazu. Takie soczewki możemy wybrać decydując się na odpłatny zabieg. W implantach nowej generacji zastosowane są również filtry światła UV i niebieskiego, co stanowi profilaktykę przed starczym zwyrodnieniem plamki związanym z wiekiem tzw. AMD – wyjaśnia dr Wojciech Kołodziejczyk.

Więcej informacji na temat zaćmy i zabiegów odpłatnych można uzyskać na stronie internetowej: www.wyjdzzkolejki.pl lub za pośrednictwem infolinii dla chorych i ich rodzin pod numerem telefonu: (22) 460 80 88.

/źródlo - /

Poprawiony: poniedziałek, 15 maja 2017 11:29