Polak z wadą wzroku Drukuj Email
Wpisany przez S.Z.   
środa, 20 kwietnia 2016 06:45

Polak z wadą wzroku


Świadomość Polaków dotycząca ich problemów ze wzrokiem jest stosunkowo niska. Nie wiemy czym jest „dobre widzenie” i bardzo często jedynym kryterium oceny naszego wzroku jest... samoocena. A jak pokazują badania, osób z wadami tego ważnego narządu z roku na rok przybywa. O wadach w zakresie widzenia opowiadają: prof. Ryszard Naskręcki i dr Anna Przekoracka-Krawczyk z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, współtwórcy projektu edukacji „O dobrym widzeniu”, wspierający aktywnie programy edukacyjne Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej (KRIO).

Niepokojące statystyki
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez BCMM – badania marketingowe , ponad połowa mieszkańców Polski w wieku 18 lat i więcej, posiada wadę wzroku. Do korekcji Polacy wybierają przede wszystkim okulary (80%), a mniej niż co 10 osoba stosuje soczewki kontaktowe. Co najbardziej niepokojące, kilkanaście procent osób świadomych swojej wady wzroku, nie korzysta ani z okularów, ani z soczewek kontaktowych. Zdaniem specjalistów, dzieję się tak m.in. z powodu niewystarczających zarobków, które ograniczają często zakup nawet tak istotnych pomocy wzrokowych jak okulary. Ponadto, duża część osób nie wie, czym jest „dobre widzenie” i czy ich wzrok potrzebuje korekcji.

 
Dobre widzenie – co to oznacza?
Dobre widzenie jest wtedy, kiedy wszystko widzimy ostro i bez zwracania jakiekolwiek uwagi na to, że w ogóle na coś patrzymy. Powinna to być czynność automatyczna. Wykonując ją, nie powinniśmy podejmować żadnego wysiłku.
Dobre widzenie jest wtedy, gdy jesteśmy w stanie bez problemu obejrzeć obiekty, które znajdują się daleko i te, które znajdują się blisko. Kiedy jesteśmy w stanie »przerzucać« wzrok szybko z daleka i z bliska, i nie czekać aż obraz nam się wyostrzy” – tłumaczy dr Anna Przekoracka-Krawczyk adiunkt i optometrysta na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Dobre widzenie ułatwia nam codzienne życie: „O prawidłowym widzeniu możemy mówić, gdy jesteśmy w stanie korzystać z komputera bez zastanawiania się, czy obraz zaraz się zamaże. Gdy jesteśmy w stanie czytać książkę dłużej niż pół godziny bez bólu głowy czy oczu. Gdy jesteśmy w stanie prowadzić samochód nawet wieczorem i po 2-3 h jazdy nadal widzimy pojedynczo, a obraz nie zamazuje się. Również wtedy, gdy aktywnie uprawiamy sport” – dodaje.
Nasze życie codzienne i zawodowe może być utrudnione, a czasami wręcz niemożliwe w przypadku problemów wzrokowych. Dlatego, gdy tylko pojawią się niepokojące symptomy, takie jak choćby pogorszenie ostrości widzenia, tak ważna jest wizyta w specjalistycznym salonie optycznym oraz przeprowadzenie badań wzroku.


Jakość widzenia, a samoocena
Jeśli nie wiem, że mogę widzieć lepiej to subiektywnie przyjmuję to widzenie – tę jakość widzenia, którą mam, jako wystarczającą. Dopiero, kiedy jestem w stanie otrzymać właściwą korekcję po odpowiednich badaniach, jestem w stanie ocenić, że widzę znacznie lepiej. Dopiero wtedy retrospektywnie stwierdzimy, że jakość dotychczasowego widzenia była niesatysfakcjonująca” – zauważa prof. Ryszard Naskręcki, kierownik Pracowni Fizyki Widzenia i Optometrii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Samoocena – a to jest chyba dominująca forma oceny układu wzrokowego wielu Polaków – nie jest parametrem, który pozwala obiektywnie ocenić stan naszego wzroku” – podkreśla i dodaje: „Mamy pacjentów, którzy oceniają swoje widzenie na ocenę »bardzo dobry«, a jakość ich widzenia  jest co najwyżej »dostateczna« [po wykonaniu badań]. Udowadnia to, że niestety samoocena nie zawsze jest najlepszym doradcą”.
W odpowiedzi na nasze problemy ze wzrokiem, mogą przyjść nam z pomocą specjaliści-optycy – wykształceni i doświadczeni, którzy do każdego potencjalnego pacjenta podchodzą indywidualnie, przeprowadzając z nim rzeczowy wywiad i na podstawie niego doradzając sposób korekcji wzroku, bez oferowania tzw. „gotowców”.


Dodatkowe informacje:
Krajowa Rzemieślnicza Izba Optyczna (KRIO) – organizacja samorządu zawodowego, zrzeszająca obecnie 6 cechów optycznych, których członkowie prowadzą około 900-set salonów, sklepów czy też usługowych pracowni optycznych. Jej początki sięgają lat siedemdziesiątych XX wieku, kiedy to środowisko optyków miało swoją reprezentację w ramach Komisji Branżowej usytuowanej przy ówczesnym Centralnym Związku Rzemiosła (CZR), a od 1996 r działający pod nazwą Związek Rzemiosła Polskiego (ZRP).
Jednym z fundamentalnych warunków, pozwalających na przynależność do Cechu Optycznego, jest posiadanie kwalifikacji zawodowych i co najmniej trzyletni staż pracy. Ponadto, jednym z podstawowych dokumentów obowiązujących osoby zrzeszone w cechach optycznych jest Kodeks Etyczno-Zawodowy Optyka. W ten sposób KRIO bierze na siebie część odpowiedzialności za działanie zrzeszonych optyków, dając tym samym świadectwo ich umiejętnościom i kompetencjom.
KRIO systematycznie szkoli zrzeszonych optyków, współpracując w tym zakresie z ośrodkami akademickimi, takimi jak: Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu, Uniwersytet Warszawski, jak też Politechnika Wrocławska.
Więcej informacji: www.krio.org.pl

 

/źródło -  /

Poprawiony: środa, 20 kwietnia 2016 07:01