Najważniejsze wyzwania dla onkologii w nadchodzącym roku Drukuj Email
Wpisany przez Zofia Zubczewska   
środa, 02 grudnia 2015 10:10

Onkologia 2015

Przewiduje się, że w ciągu najbliższych 15 lat nastąpi na świecie podwojenie liczby chorych na nowotwory, lecz dzięki osiągnięciom medycyny rak co raz częściej staje się chorobą przewlekłą. Czy w Polsce mamy dostęp do najnowszych terapii? Czy możemy liczyć na równie skuteczna pomoc jak Niemcy czy Amerykanie?

W Centrum Prasowym PAP w listopadzie 2015 roku obyła się konferencja, na która przybyły znakomitości polskiej onkologii. Specjaliści ci mówili na temat poziomu leczenia raka w Polsce. Wniosek jaki wysnułam po wysłuchaniu wszystkich referatów jest taki: w Polsce obowiązują przestarzałe metody terapii nowotworów. Są one mniej skuteczne i droższe, gdy uwzględni się koszty pośrednie, niż terapie najnowsze. Dlaczego więc obowiązują? Ponieważ takie są dyrektywy Narodowego Funduszu Zdrowia.


Rak nerki - prof. hab. n. med. Cezary Szczylik, Kierownik Kliniki Onkologii, Wojskowy Instytut Medyczny:
Rak nerki jest na świecie ósmy pod względem częstości występowania. Dostępne od r. 2006 leki celowane, czyli dostosowane do konkretnego przypadku, zrewolucjonizowały wyniki jego terapii. Jednak nie wszystkie są w Polsce dostępne – mówił Pan Profesor. NFZ nie refunduje terapii drogich lecz skutecznych, jednakże finansuje tańsze, o których od dawna wiadomo, że są bezużyteczne w przypadku raka nerki. Czy jest to działanie racjonalne? Po co wydaje się pieniądze na terapie, która nie pomaga? W dodatku – jak kontynuował prof. Szczylik – lekarz nie ma swobody wyboru odpowiedniej terapii. Musi postępować zgodnie z wytycznymi NFZ. Jego rola ograniczona została do wykonawcy instrukcji. Nie może odbijać się to korzystnie na zdrowiu pacjentów. Postęp w leczeniu raka nerki nastąpił dzięki szybkiemu rozwojowi immunologii, a rak ten , obok czerniaka, należy do nowotworów immunogennych. Stąd w leczeniu powodzenie przeciwciał monoklonalnych, które, choć nie działają na komórki nowotworowe, ale odblokowują odpowiedź immunologiczną organizmu. Mówiąc prościej sprawiają, że organizm sam zaczyna zwalczać chorobę. Nie ma u nas jednak tzw. trzeciej linii leczenia mimo wielu dowodów skuteczności takiej strategii terapii. Z wystąpienia prof. Szczylika zrozumiałam, że przeszkodą w nowoczesnym leczeniu raka nerki nie jest brak wiedzy lekarzy i co ciekawsze, nie jest brak pieniędzy, tylko przepisy NFZ. Jeszcze słowo o pieniądzach. Wiadomo, że nie mamy ich tak wiele jak Niemcy czy Szwedzi. Tym bardziej więc można by się spodziewać, że będą wydawane rozważnie. Pod koniec kazdego roku kalendarzowego organizowane sa konferencje prasowe podsumowujące dokonania roczne także NFZ. I co sie dowiaduje? Fundusz w szacowaniu kosztów leczenia poszczególnych „jednostek chorobowych” nie uwzględnia kosztów pośrednich, czyli kosztów związanych z przedłużającym się leczeniem ambulatoryjnym, okresami niezdolności do pracy, inwalidztwem, rentami. Wszystko to kosztuje tym więcej im gorzej jest pacjent leczony. Można łatwo policzyć, że opłaca się dobrze, szybko i drogo wyleczyć pacjenta, który wróci do pracy niż zamienić go w niesprawnego, cierpiącego człowieka, nie zdanego do zarobienia na siebie.

 

Rak trzustki - dr n. med. Anna Nowak-Dement, Klinika Onkologii, Klinika Onkologii, Wojskowy Instytut Medyczny:
W Polsce co roku około 5 tys. osób zapada na raka trzustki - 80 proc. z nich po 60 roku życia. Nowotwór ten zajmuje czwarte miejsce pod względem umieralności na świecie. Czynniki ryzyka tej choroby to m.in. palenie tytoniu, cukrzyca, picie mocnego alkoholu, tłusta dieta i brak wysiłku fizycznego.
Objawy są niespecyficzne, pacjenci skarżą się na bóle brzucha, które trudno powiązać z konkretnym narządem, dlatego chorobę diagnozuje się często w zaawansowanym stadium. W połowie przypadków chory ma już wtedy odległe przerzuty. Tylko 9 proc. przypadków daje się operować. W gruncie rzeczy nadal brak jest leków, które w znaczący sposób przedłużają życie chorych. Zaledwie 6,7 proc. z nich dożywa pięciu lat od momentu postawienia diagnozy. Na tego raka onkolodzy ciągle nie znaleźli skutecznego sposobu. Lepiej wiec dbać o swoją trzustkę, unikając czynników ryzyka a w razie niespecyficznych bólów brzucha zgłosić się na badanie tomograficzne.

 

Rak piersi - prof. Tadeusz Pieńkowski, Prezes Polskiego Towarzystwa do Badań nad Rakiem Piersi:
Rak piersi to choroba, którą dzięki badaniom przesiewowym można wykryć już w stadium bezobjawowym. Dlatego 75 proc. chorych przeżywa co najmniej pięć lat. Badania przesiewowe przynoszą efekty, jeśli są powiązane z diagnostyką i szybko następującym leczeniem. W Polsce radzimy sobie z nim całkiem nie źle, dzięki edukacji i dostępności bezpłatnych badań profilaktycznych.
W terapii stosuje się obecnie rozwiązania przyjazne dla chorych, jak zabiegi oszczędzające ( czyli nie usuwa się całej piersi o ile nie jest to bezwzględnie konieczne) czy biopsja węzła wartowniczego. Dzięki tej biopsji pacjentka może uniknąć usunięcia węzłów chłonnych i związanych z tym pooperacyjnych kłopotów. Diagnostyka molekularna umożliwia indywidualizację leczenia. Istotna jest w tej chorobie rola specjalistycznych ośrodków, gdzie decyzje podejmuje zespół, a wszystkie problemy związane z terapią rozwiązywane są na miejscu.

 

Zaawansowany czerniak - dr Katarzyna Kozak, Klinika Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków, COI:
Co roku w Polsce obserwuje się 2,5 tys. nowych zachorowań na czerniaka. Wyniki leczenia nie są tak dobre, jak mogłyby być, gdyby pacjenci zgłaszali się wcześniej. Szansa na skuteczne leczenie zmniejsza się o połowę, gdy czerniak wnika w skórę głębiej niż 4 mm,. Należy zgłaszać się do lekarza z każdym zauważonym u siebie nowym pieprzykiem czy znamieniem. Trzeba też unikać opalania się zwłaszcza w solariach, zwłaszcza w starszym wieku, ponieważ ryzykiem każdego nowotworu jest starość. Niestety, z upływem czasu wszystko nam się starzeje, w tym również układ odpornościowy, którego rolą jest zwalczanie komórek nowotworowych.
Nowoczesne terapie nie są obecnie dostępne w Polsce w dostatecznym zakresie. W leczeniu stosuje się immunoterapię nieswoistą, terapię ukierunkowaną molekularnie. Najlepsze są terapie skojarzone, do których w Polsce nie ma jednak dostępu. Drugą poważną przeszkodą w walce z czerniakiem jest to, że zbyt długi czas upływa u nas od zarejestrowania nowego leku do rozpoczęcia leczenia.

 

Rak podstawnokomórkowy – płk dr hab. n. med. Witold Owczarek, prof. nadzw., Klinika Dermatologii Wojskowy Instytut Medyczny, Warszawa:
Rak podstawnokomórkowy stanowi 80 proc. raków skóry. Częstość zachorowań rośnie wraz z wiekiem populacji. Do czynników ryzyka należy promieniowanie UV. Badanie dermoskopowe powinno być standardem, ułatwiającym wczesne rozpoznanie, tym bardziej przy zmianach nietypowych.
Znaczenie dla rokowania ma wielkość i umiejscowienie zmiany a także jak najszybsza diagnoza. Po zakończonej terapii ważna jest dalsza obserwacja pacjenta, ponieważ ma on dziesięciokrotnie większe predyspozycje do powstania nowego raka skóry niż osoby, które nie chorowały na taki nowotwór.

 

Choroby nowotworowe w praktyce lekarza POZ - dr n. med. Jacek R. Łuczak, Kolegium Lekarzy Rodzinnych:
W relacji pana dr. Jacka Łuczaka zdumiało mnie a jednocześnie przeraziło stwierdzenie, że pakiet onkologiczny nie obejmuje prewencji pierwotnej ani wtórnej. Czyli nie zawiera on działań zmierzających do zapobiegania chorobom nowotworowym, co powinno być domeną lekarza rodzinnego. Rola lekarza rodzinnego w walce z nowotworami jest takie jak było, można je nazwać zdroworozsądkowym: stosowanie się do zasady czujności (wczesnego rozpoznawania) oraz do zasady nie marnowania czasu, co oznacza szybkie inicjowanie leczenia. Lekarz powinien przy tym znać dane statystyczne, dotyczące częstości występowania nowotworów w populacji, co jest na pewno pomocne w wykrywaniu wczesnych stadiów rozwoju raka.
W związku z tym, zdaniem Pana Doktora, wskazana jest ścisła współpraca Kolegium Lekarzy Rodzinnych z Polskim Towarzystwem Onkologicznym. Nie wiem, czy uzyskanie danych statystycznych wymaga takiej współpracy. Może wystarczy, gdy Kolegium Lekarzy Rodzinnych sięgnie do odpowiednich opracowań a wyniki prześle swoim kolegom – lekarzom rodzinnym.

 

NDRP - niedrobnokomórkowy rak płuca - dr hab. n. med. Dariusz Kowalski, Klinika Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej, Centrum Onkologii-Instytut:
Niedrobnokomórkowy rak płuca zaledwie w 10 proc. przypadków nadaje się do leczenia operacyjnego. W chemioterapii od 10 lat nie pojawiły się w leczeniu tego nowotworu nowe leki. Postęp stanowi wprowadzenie leków ukierunkowanych molekularnie, które dają lepsze efekty niż chemioterapia.
Ich stosowanie znacznie przedłuża życie chorego, mimo że po pewnym czasie dochodzi do progresji. Jednak nie wszystkie nowoczesne terapie są w Polsce dostępne – mówił Pan Doktor tłumacząc które terapie wolno lekarzom stosować, a które nie i jakich nie doprowadza do końca ze względu na instrukcje NFZ. Muszę przyznać, że pogubiłam się w tych wyjaśnieniach. Nie jest też dobrze, że lekarz więcej uwagi musi poświęcać instrukcjom Funduszu niż strategii prawidłowego, wybranego przez siebie leczenia. Duże nadzieje na świecie wiąże się z immunoterapią – leki z tej dziedziny nie tylko są skuteczne, ale też obarczone minimalną toksycznością. Nie wiadomo w jakim ta terapia będzie dostępna w Polsce.

 

Od podejrzenia do leczenia - bariery dostępu do terapii - dr Janusz Meder, Prezes Polskiej Unii Onkologii:
W r. 2012 na raka zachorowało 14 mln osób na świecie. W r. 2030 będzie ich 26,5 mln. W Polsce obserwujemy podobny trend wzrostu. Dane statystyczne są niezbędne do planowania wszelkich strategii, związanych z leczeniem nowotworów.
Choć polski pacjent nie do wszystkich osiągnięć medycyny ma dostęp, jesteśmy już coraz bliżej terapii „skrojonych na miarę”. Koszty ich stosowania są znaczne, w perspektywie pozwolą jednak na oszczędności dzięki zmniejszeniu kosztów pośrednich, bo skutecznie leczeni pacjenci powrócą na rynek pracy, nie pobierając zasiłków i rent.
Na konferencji wracała też opinie, ze strategii ochrony zdrowia nie można ustalać od wyborów do wyborów. Powinien być to plan naprawdę długofalowy, przemyślany oraz konsekwentnie realizowany. Czy się takiego doczekamy?


Tekst: Zofia Zubczewska
Zdjęcia: Stefan Zubczewski

Poprawiony: środa, 02 grudnia 2015 10:51