Wpisany przez S.Z.
|
środa, 25 listopada 2015 11:05 |
Polskie kaparki
Czy to prawda, że z nasion nasturcji można zrobić „kaparki”. Czy ktoś zna odpowiedni przepis?
Aśka
W sprawie kaparków Przepraszam, że tak późno o tym piszę. Wiem, że jest już po zbiorach nasion nasturcji, więc z moich rad będzie można (ewentualnie) skorzystać dopiero w przyszłym roku jesienią. Pytanie, które znalazłam na pierwszej stronie „Babci Polki” zaciekawiło mnie do tego stopnia, że postanowiłam własnoręcznie wypróbować czy można z nasturcji zrobić „kaparki” i jak one smakują. Przekonałam się, że można a w ostatnia niedzielę otworzyłam słoiczek moich kaparków i dodałam ich do sałatki z pomidorów oraz sałaty rzymskiej. Całość przyprawiłam oliwą oraz cytryną. Ta sałatka smakowała mojej rodzinie, zwłaszcza „kaparki”, których resztę wyjedliśmy ze słoiczka już bez dodatków. Po tak udanej degustacji postanowiłam wysłać do „Babci” przepis na moje kaparki. Jak zrobiłam „kaparki”. Zebrałam wyrośnięte lecz jeszcze lekko zielone nasiona. Obgotowałam je w słonej wodzie do miękkości, trwało to 10 minut. Odcedziłam. Przełożyłam do małych słoików. Przygotowałam zalewę o następującym składzie: pół szklanki octu 10 procentowego, szklanka wody, 10 dag cukru, ok. 2 cm laski cynamonu, łyżeczka świeżo utartej gałki muszkatołowej, jeden ząbek przeciśniętego przez praskę czosnku. Zalewę zagotowałam i gorącą zalałam nasiona w słoiczkach. Zamknęłam słoiczki i jeszcze pasteryzowałam. Myślę że skład zalewy można zmieniać w zależności od upodobań. Moja jest raczej ostra. Irena. |
Poprawiony: środa, 25 listopada 2015 11:11 |