Lekkim krokiem ku wiośnie - dieta niwelujące zimowe krągłości Drukuj Email
Wpisany przez S.Z   
niedziela, 08 marca 2015 16:23

Lekkim krokiem ku wiośnie - dieta niwelująca zimowe krągłości

Nareszcie! Nadszedł marzec - dni stają się co raz dłuższe, słupki rtęci coraz częściej podskakują ponad dziesiątą kreskę, a promienie słoneczne jakby mniej opieszale wyglądają zza chmur. Naturalną koleją rzeczy, mamy ochotę przyodziać także nieco lżejsze ubrania, a ich fasony są zdecydownie bliżej ciała. Pytanie brzmi - czy owe ciała są na to gotowe?

 

Większość z nas nie uchroniła się przed zimowymi, dodatkowymi kilogramami. Święta, karnawał, tłusty czwartek - fakt, było smacznie, ale i kalorycznie. Podczas gdy my wirowaliśmy na parkietach - węglowodany i tłuszcze tańczyły na naszych talerzach, a potem wygodnie rozsiadły się w talii i na biodrach. Jak temu zaradzić? Odradzamy dorywcze „diety cud". Być może przyniosą doraźny efekt, ale osłabią też organizm i zagwarantują efekt jojo. Najskuteczniejsza będzie zdrowa, kompleksowa, zbilansowana i rozsądna dieta, która zmieni nasze podejście do odżywiania. Proponujemy kurację, która od dwóch lat jest przebojem w Stanach Zjednoczonych i coraz śmielej wkracza na polskie salony i ulice - genoDIETĘ.

Dieta DNA polega na dopasowaniu codziennego menu do kodu genetycznego, jaki w swoim organizmie zapisany ma każdy z nas. Na podstawie prostego badania określa się, czy posiadamy tzw. gen otyłości, który utrudnia nam metabolizm węglowodanów, tłuszczów lub obu tych substancji. Jeśli analiza laboratoryjna wykaże obecność takich mutacji genetycznych, dietetyk zaleca odpowiednią dietę, która pozwala zrzucić zbędne kilogramy i zwyczajnie lepiej się poczuć. Trwałości i efektywności diety opartej na testach DNA nie zagwarantuje jednak samo badanie oraz jego naukowa analiza. Konieczne są jeszcze dodatkowe elementy - skrupulatne dopasowanie jadłospisu, nie tylko do pory roku, ale przede wszystkim do jednostkowego kodu genetycznego oraz uwzględnienie aktywności fizycznej. W Polsce tak kompleksowe podejście do sprawy ma tylko firma Genosfera.

„Idzie wiosna, będzie pojawiało się coraz więcej sezonowych warzyw i owoców, co odbije się także w codziennych menu, które komponujemy specjalnie dla klientów Genosfery" opowiada Szymon Ambroziewicz z firmy Fitness Catering. „Ważne jednak, by sięgać po nie inteligentnie. Zarówno warzywa, jak i owoce mogą zawierać węglowodany i tłuszcze, które dla jednych będą źródłem zdrowia a dla innych - dodatkowych kilogramów. Nasza firma pozwala nie tracić czasu na analizowanie tabeli odżywczych - każdy zestaw posiłków przygotowujemy pod konkretną osobę, uwzględniając nie tylko wynik badania genetycznego, ale także indywidualne preferencje, alergie oraz czynniki takie, jak wiek i tryb życia".

A skoro o trybie życia mowa - ten, jeśli chcemy zrzucić zimowe kilogramy - nie jest bez znaczenia. Żadna dieta, bez odpowiedniej dozy aktywności fizycznej, nie będzie w pełni skuteczna. Ale co to znaczy „odpowiednia" aktywność fizyczna"? „To takie dozowanie wysiłku fizycznego, by był on adekwatny do płci, wieku, kondycji fizycznej oraz indywidualnej diety" wylicza Andrzej Bogdał, trener personalny sprawujący pieczę nad klientami Genosfery. „Spotykając się z każdą z osób, przeprowadzam z nią wnikliwy wywiad. Nie sztuka od ręki zalecić komuś godzinę na bieżni albo pompki. Pytanie brzmi, czy takie ćwiczenie nie obciąży jego kości, albo nie wyeliminuje tkanki mięśniowej. To z kolei związane jest z wiekiem ćwiczącej osoby oraz z tym, jak się odżywia. Dlatego jest tak ważne, by przynajmniej w początkowej fazie kuracji odchudzającej wszystkie swoje siłowniane poczynania konsultować z profesjonalnym trenerem personalnym".

Trudno mu odmówić racji. W końcu nikt z nas sam nie operuje sobie serca, nie wycina migdałków ani nie plombuje zębów. A odchudzanie jest tak samo złożonym i istotnym dla zdrowia procesem, jak leczenie kardiologiczne, czy dentystyczne. Dlatego pora przestać eksperymentować i zdać się na specjalistów. Tym sposobem być może po kolejnej zimie nie będziemy musieli już nic zrzucać?!

/źródło - Sisu PR/