Polki coraz później chcą rodzić dzieci - wywiad Drukuj Email
Wpisany przez S.Z   
poniedziałek, 26 stycznia 2015 15:31

Polki coraz później chcą rodzić dzieci - jakie szanse daje im współczesna medycyna?

 

Wywiad z dr n. med. specjalistą ginekologiem-położnikiem Łukaszem Sroką z Kliniki InviMed

 

Styl życia współczesnych kobiet bardzo się zmienia - coraz więcej pań chce żyć aktywnie, robić karierę, rozwijać się. I to dziś często jeden z powodów, dla których kobiety odkładają decyzję o urodzeniu dziecka. O ile kiedyś do wyjątków należały 30-latki, które rodziły pierwsze dziecko, o tyle dziś coraz częściej spotykamy 40-letnie mamy z maluchami. Późne macierzyństwo przestaje być tematem tabu. Z drugiej strony dla wielu par w wieku dojrzałym leczenie niepłodności i zabieg in vitro to często jedyna szansa na własne dziecko. O możliwościach współczesnej medycyny i szansach na późne macierzyństwo rozmawiamy z dr n. med. Łukaszem Sroką, specjalistą ginekologiem-położnikiem z Kliniki InviMed w Poznaniu.

Statystyczna Polka coraz później zachodzi w ciążę, wzrasta też liczba pań, które na pierwsze dziecko decydują się w okolicach 40 roku życia. Jak na ten fakt patrzy współczesna medycyna?
Rzeczywiście, od kilkunastu lat obserwujemy przesuwanie się wieku kobiet decydujących się na pierwsze dziecko. Dziś są to często panie po trzydziestce, pomiędzy 30 a 34 rokiem życia, rośnie też liczba decydujących się na ciążę 40-latek.
Warto jednak pamiętać, że każda kobieta rodzi się z określoną pulą jajeczek, których wraz z wiekiem ma coraz mniej. Ostatnie badania pokazują, że statystyczna 30-latka ma „w rezerwie" już tylko około 12 procent liczby jajeczek zdolnych do zapłodnienia, a kobieta w wieku 40 lat – zaledwie 3 procent.
Między innymi z tego powodu coraz więcej par ma również problemy z naturalnym zajściem w ciążę – szacuje się, że jest to już co piąta para w Polsce. Na szczęście dziś możemy mówić o skutecznym leczeniu niepłodności przy wykorzystaniu różnych metod, takich jak: stymulacje hormonalne, inseminacja, zapłodnienie in vitro, czy też wykorzystanie zamrażania komórek jajowych, a także komórek anonimowych dawczyń. Dzięki nim kobiety po 40-tce, w trakcie leczenia onkologicznego, czy mające przedwczesną menopauzę mogą spełnić marzenie o zajściu w ciążę i urodzeniu dziecka.

W jakich przypadkach najczęściej stosuje się dziś zapłodnienie in vitro z wykorzystaniem zamrożonych komórek jajowych pacjentki?
Istnieją takie sytuacje, w których ze względu na inne wskazania medyczne, np. leczenie onkologiczne, chemioterapię czy też inne zabiegi wykluczające zajście w ciążę w danym momencie, para musi odłożyć w czasie decyzję o urodzeniu dziecka. W takich przypadkach często pary decydują się na zamrożenie zdrowych komórek jajowych, by móc zdecydować o ciąży po zakończeniu leczenia. Zamrożenie komórek jajowych pobranych od pacjentki stosowane jest również m.in.: przy niskiej rezerwie jajników pacjentki, przedwczesnej menopauzie, usunięciu jajników, poronieniu czy różnych obciążeniach genetycznych.
Pobrane komórki jajowe pacjentki są zamrażane i odpowiednio przechowywane, a następnie, w odpowiednim czasie, rozmrażane i przygotowane do zapłodnienia metodą in vitro, zgodnie z procedurą zabiegu. Najwyższą skuteczność mają zamrożone komórki jajowe pobrane od kobiety do 30 roku życia.

Jak od strony medycznej wygląda zapłodnienie in vitro z wykorzystaniem zamrożonych komórek jajowych i czy jest bezpieczne?
Zapłodnienie z wykorzystaniem pobranych od pacjentki i zamrożonych wcześniej komórek jajowych przebiega identyczne jak w procedurze in vitro. Komórki jajowe pobiera się w znieczuleniu ogólnym w trakcie punkcji, a następnie zamraża w ciekłym azocie, w temperaturze -196 stopni Celsjusza. Dzięki temu mogą być całkowicie bezpiecznie przechowywane i wykorzystane w dowolnym czasie, zgodnie z decyzją pacjentki.
W kolejnym etapie pacjentka w ramach leczenia przyjmuje doustne leki hormonalne, mające przygotować błonę śluzową macicy. Następnie rozmrożone komórki jajowe zostają zapłodnione przy użyciu plemników metodą in vitro, a po 2-3 dobach wprowadzone do macicy pacjentki.

Jakie możliwości leczenia mają pary, w przypadku których u jednego z partnerów stwierdzono całkowitą niepłodność?
Gdy w wyniku badań stwierdzono niepłodność u jednego z partnerów, do zabiegu zapłodnienia in vitro wykorzystywany może zostać materiał anonimowego dawcy nasienia – w przypadku mężczyzn lub dawczyni komórek jajowych – w przypadku kobiet. Obecnie to właśnie coraz częściej stosowana metoda w sytuacji, gdy kłopoty z zajściem w ciążę wiążą się z niepłodnością kobiet. Zabiegi in vitro z komórkami anonimowych dawczyń dają dziś szansę na macierzyństwo tym kobietom, które z różnych przyczyn nie mogą zajść w ciążę. Najczęściej z tego rodzaju zapłodnienia korzystają panie po 40. roku życia, ale istnieje również wiele innych wskazań medycznych, o których już wspominałem, związanych ze stanem zdrowia pacjentki, które zostają określone po przejściu przez nią szeregu badań. Dzięki komórkom jajowym innych, zdrowych kobiet oraz procedurze in vitro pacjentki należące do tej grupy zyskują szansę na zajście w ciążę oraz urodzenie zdrowego dziecka.

Kim są najczęściej anonimowe dawczynie komórek jajowych?
Anonimowe dawczynie komórek jajowych to zazwyczaj pacjentki klinik leczenia niepłodności, które przystępują do procedury zapłodnienia in vitro z powodu niepłodności partnera. Podczas zabiegu pobiera się od nich wiele komórek jajowych, a one godzą się na to, by przekazać je innym kobietom, które mimo leczenia nie mogą zajść w ciążę, z powodu ograniczeń leżących po ich stronie.
Dawczyniami mogą być także młode, zdrowe kobiety, mające mniej niż 32 lata, które nie są pacjentkami klinik leczenia niepłodności, jednak decydują się na oddanie do adopcji swoich komórek jajowych. Muszą one spełnić szereg dodatkowych warunków, takich jak m.in. urodzenie co najmniej jednego zdrowego dziecka oraz przejście odpowiednich badań, potwierdzających ich dobry stan zdrowia.


Zabiegi z komórkami jajowymi dawczyń w Polsce i na świecie
Pierwszy zabieg adopcji komórek zakończony urodzeniem zdrowego dziecka został wykonany w 1983 roku, w australijskiej klinice Monash IVF Clinic. Od tego momentu z roku na rok rośnie popularność tych zabiegów. W 2006 roku w 17 krajach członkowskich Unii Europejskiej, w tym także w Polsce, przeprowadzono łącznie 11892 programów in vitro z wykorzystaniem komórek dawczyń, w wyniku czego urodziło się 4862 dzieci. W Polsce w 2010 roku wykonano 348 zabiegów z komórek dawczyń, ze średnią skutecznością 43%, w 2011 roku było to już 661 zabiegów ze skutecznością 37,6%. Z każdym rokiem rośnie także liczba dawczyń komórek jajowych, np. w 1992 roku w Wielkiej Brytanii było ich 451, zaś w 2010 roku już 1258 kobiet. W Polsce, niestety, podobne statystyki nie są prowadzone.
Według statystyk kobiety po 45. roku życia znacznie częściej rodzą dzieci dzięki adopcji komórek jajowych niż w wyniku użycia własnych oocytów. Skuteczność adopcji komórek jajowych z wykorzystaniem komórek dawczyń w Klinikach InviMed wynosi ok. 65,2% (średnia skuteczność w Europie to 39,6%), a zabieg uznawany jest za w pełni bezpieczny.

Więcej informacji:
http://www.invimed.pl/

 

/źródło - Magma PR/


 

Poprawiony: poniedziałek, 26 stycznia 2015 15:45