Toksyna botulinowa w miejsca intymne?
Wpisany przez S.Z.   
niedziela, 01 września 2024 06:39

Toksyna botulinowa w miejsca intymne?

Media niedawno obiegła informacja, że Cristiano Ronaldo wstrzyknął sobie toksynę botulinową w miejsce intymne. Czemu ma służyć taki zabieg i czy jest on bezpieczny? Czy u kobiet również się go stosuje? O tym pisze dr Marek Wasiluk z warszawskiej kliniki L’experta.


Zabiegi miejsc intymnych stają się coraz bardziej popularne nie tylko u kobiet, ale i mężczyzn. Jednym z preparatów, który jak się okazuje może być podawany w okolice krocza jest toksyna botulinowa. Z takiego zabiegu miał skorzystać nawet popularny piłkarz. W jakim celu?
Jak mówi dr Marek Wasiluk z warszawskiej kliniki L’experta wskazań do wykonania zabiegu toksyną botulinową w miejscach intymnych może być kilka.


- U mężczyzn celem ostrzykiwania toksyną botulinową moszny jest jej ujędrnienie wizualne. Ten zabieg ma nawet swoją nazwę i to tzw. scrotox. Z wiekiem wszystkie tkanki wiotczeją, a więc ta otaczająca jądra również. Gdy podamy w nią botulinę jądra mogą być lepiej wyeksponowane, bardziej mobilne w obrębie moszny i optycznie powiększone. Poza tym, ponieważ jest to tkanka, która zaczyna się u podstawy penisa i jeśli trochę ją napniemy, to można optycznie go wydłużyć – tłumaczy lekarz.
Poza tym jak się okazuje toksynę botulinową można podawać również w prącie. Jak tłumaczy dr Marek Wasiluk członek ma tzw. ciało jamiste z mięśniami gładkimi. Pod wpływem bodźców mięśnie te rozkurczają się, tworząc przestrzeń na to, żeby zbierała się w ciele jamistym krew i zaciskają naczynka krwionośne, które tę krew doprowadzają. Gdy krew dopływa i nie ma jak odpłynąć powstaje wzwód.

- Podanie toksyny botulinowej w prącie, a dokładniej w ciało jamiste powoduje, że mięśnie te stają się trochę luźniejsze. Może to być więc metoda wspomagania leczenia zaburzeń erekcji. W tym przypadku toksyna botulinowa nie służy do powiększeniu penisa, tylko łatwiejszego wywoływania erekcji. Zabieg może zastępować inne farmakologiczne metody leczenia zaburzeń erekcji lub wspomagać ich działanie. Jak wynika z badań, efekty takiego zabiegu są dłuższe niż np. zastosowanie toksyny na zmarszczki i utrzymują się nawet 6-8 miesięcy. To nie jest nowa metoda. W piśmiennictwie medycznym występuje już od wielu lat, tylko mało się o tym mówi.
Jak wiadomo jednym ze skutków działania toksyny botulinowej jest zmniejszenie potliwości, która też może występować w obrębie miejsc intymnych i to zarówno u mężczyzn jak i kobiet. Jeśli więc preparat zostanie podany w odpowiednie punkty, potliwość zostanie czasowo zablokowana. Poza tym efektem takiego zabiegu jest również zmniejszenie intensywności wydzielania nieprzyjemnego zapachu związanego z poceniem się w miejscach intymnych, co również może być zaletą dla wielu osób.
Innym wskazaniem głównie u kobiet do zastosowania toksyny botulinowej w miejscach intymnych może być zmniejszanie bolesności trudnokorygowalnych, dojrzałych blizn po nacięciu krocza.

– Jeśli podamy toksynę botulinową w tankę znajdującą się pod taką blizną, miejsce staje się mniej bolesne – wyjaśnia specjalistka linii L’experta.
Należy pamiętać, że podanie toksyny botulinowej jest to zabieg medyczny. Wymaga on więc dobrej kwalifikacji pacjenta. Przy dobrze wykonanej procedurze, czyli prawidłowo podanemu preparatowi, w dobrych dawkach i dobrej jakości, czyli koniecznie preparat musi mieć certyfikaty i musi być podany przez lekarza, który jest do tego uprawiony i zna doskonale anatomię, zabiegi tego typu są bezpieczne. Poddawane nim mogą być osoby w każdym wieku. Efekty pojawiają się po ok. 7-10 dniach.

/źródło - /