Piwo 0% dla dzieci?
Wpisany przez S.Z.   
wtorek, 10 marca 2020 15:23

Piwo 0% dla dzieci?

Piwo 0% jest powszechnie reklamowane. Mój wnuczek (lat 10) poprosił mnie żeby mu kupić, bo mama mu pozwala pić to bezalkoholowe. Odmówiłam. Czy miałam rację?

Babcia Karolina


Babciu Karolino.

Absolutnie miała Pani rację. Piwo bezalkoholowe jest piwem. Niektóre piwa bezalkoholowe mogą zawierać śladowe ilości alkoholu. Piwo 0% otrzymuje się w podobny sposób jak piwo "normalne". Powstaje na skutek fermentacji, która jest po prostu sztucznie przerwana, czasem gdy się to nie uda, alkohol zostaje odparowany, w napoju pozostaje jednak smak "prawdziwego" piwa. Oczywiście gasi pragnienie ale też przyzwyczaja młodego człowieka do smaku piwa, nazwy PIWO, picia z puszki czy butelki od piwa. Niby jest to wszystko niewinne, ale wyrabia określone nawyki. To pierwszy krok do piwa "pełno wymiarowego". Dziś 0% jutro 4%, a pojutrze Strong później winko, a na końcu... wóda. Tak po nitce do kłębuszka. Reklamy piw 0% są świadomym (moim zdaniem) wciskaniem młodym ludziom przyzwyczajenia do picia alkoholu. Przeważnie występują w tych reklamach młodzi, rozbawieni, szczęśliwi ludzie. Piwo skojarzone jest z zabawą. To ZERO nie gra głównej roli. Na pierwszym planie jest LECH, WARKA czy ŻYWIEC lub inne marki. To nic innego jak reklamowanie i przyzwyczajanie młodzieży do znaku firmowego, który "wali" po oczach w pierwszej kolejności. W drugiej jest wspomniane "Zero" czyli kółeczko i symbol %, potem gdzieś tam na etykietce widać słowo "Bezalkoholowe". Tak więc, reasumując nie kupujmy dzieciom piw bezalkoholowych, smakowych, owocowych ani innych "napojów" piwo podobnych czy napojów energetyzujących, które też uzależniają. Jak wnuczek osiągnie pełnoletniość, to sam zdecyduje co, z kim i gdzie będzie pił. My, dziadkowie, starajmy się ten "proces dojrzewania" maksymalnie opóźniać. Przy okazji niech Pani "wyedukuje" mamę wnuczka, że jednak nie powinna pozwalać mu pić... piwa, żadnego piwa. Państwo zezwala (a moim zdaniem nie powinno) na reklamowanie tego złotego "napoju", bo ze sprzedaży piwa płynie kasa do budżetu - akcyza i inne podatki.

Dziadek Funiek

/fot. Facebook - Piwiarnia Warki Bieruń/


Poprawiony: wtorek, 10 marca 2020 15:43