Zaćma i AMD przyczyną szybkiej utraty wzroku
Wpisany przez S.Z.   
niedziela, 04 sierpnia 2019 09:46

Zaćma i AMD przyczyną szybkiej utraty wzroku

Według danych szacunkowych potwierdzonych przez badania opublikowane w Lancet Global Health, na 188 krajów świata mamy dziś nawet 36 milionów osób niewidomych. To ogromna liczba, która w przyszłości niestety nie będzie malała. Naukowcy ostrzegają, że do 2050 roku liczba niewidomych może się potroić, ze względu na występujące choroby wzroku oraz starzenie się społeczeństwa. Czy tak szybkiemu postępowi utraty wzroku przez ludzi można zapobiec?


Jednym z głównych powodów przewidywanego wzrostu osób niewidomych do 2050 roku jest coraz częstsze występowanie chorób takich jak zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) i zaćmy wśród społeczeństw starzejących się, zarówno w Europie i Stanach Zjednoczonych, jak i w krajach Południowej Azji czy Afryce. Choroby te nie są oczywiście jedynymi przyczynami utraty wzroku, jednak ze względu na grupę wiekową w której występuje największe ryzyko zachorowania na nie (powyżej 50 roku życia) i fakt, że na świecie jest obecnie znacznie więcej osób starszych niż dzieci, szanse na zwiększenie się grona osób chorych mogących stracić całkowicie wzrok są niezwykle wysokie.
Według raportu Fundacji Na Rzecz Zdrowego Starzenia Się, nawet 1,5 mln Polaków z orzeczoną niepełnosprawnością jest niewidomych bądź wykazuje poważne upośledzenie wzroku. W gronie tym znaczną część stanowią osoby, u których zmiany te zostały spowodowane zbyt późno wykrytą i nieleczoną zaćmą, jaskrą, czy AMD – jednymi z głównych chorób wzroku związanymi bezpośrednio z wiekiem.

Do 2050 roku liczba niewidomych może się potroić

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) sugeruje, że choć prognoza stawiana przez naukowców w zakresie rosnącej liczby osób niewidomych jest jak najbardziej realna, nawet 85% zaburzeń widzenia można zatrzymać poprzez odpowiednią profilaktykę. Już dziś okulistyka dysponuje sprawdzonymi metodami diagnostycznymi i technikami leczenia pozwalającymi na sprawne operacje zaćmy dające wysokie szanse odzyskania pełnej sprawności wzroku. Stosowana w tym celu metoda fakoemulsyfikacji pozwala na usunięcie zmętniałej soczewki oka i zastąpienie jej sztuczną soczewką, która zachowuje się jak soczewka naturalna a przy tym całkowicie usuwa problem zaćmy. Istnieją oczywiście przypadki tzw. zaćmy wtórnej, jednak ta w istocie nie jest zaćmą całkowitą i wymaga jedynie krótkiego, bezbolesnego zabiegu laserowego.

Jak zapobiec masowej utracie wzroku u osób starszych

Jedną z ważniejszych informacji, jakie zdają się potwierdzać dane zbierane przez WHO, a w Polsce także GUS, jest brak wystarczającej wiedzy o zaćmie, AMD i jaskrze wśród pacjentów znajdujących się w grupie podwyższonego ryzyka utraty wzroku. To dlatego placówki takie jak OneDayClinic dbają nie tylko o specjalistyczne podejście do leczenia zaćmy, ale i o prawidłową diagnostykę i popularyzację tematu zaćmy. Regularne wizyty u okulisty połączone ze świadomością objawów choroby i umiejętnością rozpoznawania pierwszych oznak osłabienia wzroku mogą pozwolić na szybkie wykrycie choroby i podjęcie leczenia, a w efekcie uniknięcie stopniowej utraty wzroku i całkowitej ślepoty.
Szacowana przez naukowców liczba niewidomych, z którą możemy mieć do czynienia już za kilkanaście lat będzie wymagała przede wszystkim zwiększenia nakładów finansowych na leczenie chorób powodujących utratę wzroku, ale też na rozwój nowych technik diagnostycznych i operacyjnych. Już dziś, dzięki istnieniu unijnej Dyrektywy Transgranicznej Polacy mogą korzystać z zabiegów zaćmy w ramach NFZ na terenie całej UE. Często więc zamiast czekać w kolejce w swojej miejscowości wyjeżdżają do klinik w Czechach, w których mogą liczyć na fachową opiekę, doświadczonych chirurgów, indywidualne podejście do pacjenta i większy niż w Polsce wybór soczewek. Ostatni z czynników jest tu o tyle istotny, że to właśnie od wybranej soczewki zależała będzie jakość widzenia pacjenta po operacji i ewentualna konieczność korzystania z okularów korekcyjnych. NFZ nie daje swoim pacjentom wyboru, OneDayClinic i inne zagraniczne kliniki umożliwiają go w ramach korzystnych cenowo pakietów, w dalszym ciągu pokrywając koszt operacji podstawowej z funduszu NFZ.
Leczenie zaćmy i innych chorób odbierających wzrok osobom starszym powinno być pierwszą linią obrony przed rosnącą liczbą przypadków częściowej lub całkowitej utraty ostrości widzenia. Tylko poprzez zwiększanie świadomości o chorobach, ich oznakach i powikłaniach w połączeniu z większymi wydatkami na operacje może przyczynić się do zapobiegnięcia przewidywaniom naukowców i potrojenia liczby osób niewidomych w ciągu najbliższych kilkunastu lat.

/źródło - /