Światło, którego potrzebujemy do życia |
Wpisany przez S.Z. |
sobota, 15 maja 2021 21:11 |
Światło, którego potrzebujemy do życia16 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Światła. Jest to globalna inicjatywa, której celem jest podkreślenie znaczenia światła i jego roli w naszym życiu. Zawdzięczamy mu naprawdę wiele, przede wszystkim dlatego, że otaczający nas świat w aż 80 proc. odbieramy dzięki... narządowi wzroku, co przy braku światła, byłoby najzwyczajniej niemożliwe. Światło towarzyszy nam na co dzień, co sprawia, że rzadko się nad nim zastanawiamy, warto jednak pamiętać, jak wpływa na nasze życie i dlaczego tak ważne jest by świadomie z niego korzystać.
Oprócz postrzegania otaczającego nas świata, światło ma także ogromne znaczenie w niemal wszystkich aspektach naszego życia. W znacznym stopniu wpływa także na procesy życiowe nas samych i innych organizmów. Jego cykliczne zmiany determinują cykl dobowy, czyli okresy aktywności i spoczynku każdego żywego organizmu, a jego barwa przekłada się zarówno na nasze samopoczucie jak i zdrowie. Jak światło wpływa na nasze zdrowie i samopoczuciePrzez trzy długie wiosenne miesiące otaczająca nas przyroda stopniowo budzi się do życia, z dnia na dzień oczarowując nas coraz bardziej. Światło wpływa jednak nie tylko na nasze otoczenie, lecz i na nas samych. Stymuluje produkcję serotoniny, znanej także jako hormon szczęścia, a jego zmniejszona ilość może powodować wahania hormonu stresu – kortyzolu. Światło wpływa również na metabolizm, reguluje nasz sen oraz bierze udział w produkcji i przyswajaniu witamin. Co więcej jego niedobór może prowadzić do zakłócenia rytmów biologicznych, zmniejszenia się efektywności pracy czy rozdrażnienia. By zapewnić sobie więcej energii raz na dobę powinno się zapewnić organizmowi natężenie światła równe minimum 2,5 tys. lumenów, tego rodzaju kąpiel świetlna pobudza do działania i pozytywnie wpływa na samopoczucie. Ponadto barwa światła ma ogromny wpływ na nasz nastrój – jasna i chłodna pobudza do codziennej aktywności, naładowując nas energią do działania, ciemniejsza i ciepła sprzyja relaksowi i sprawia, że stajemy się bardziej senni. Wszędzie tam, gdzie jest światłoNie tylko we własnym mieszkaniu – wpływ światła na nasze życie jest ogromny. Od medycyny, poprzez sztukę, kulturę, naukę czy nawet architekturę – światło od wieków towarzyszy ludzkości i ciężko wyobrazić sobie bez niego życie. Kiedyś możliwości nauki ograniczało światło dzienne czy ilość parafiny, którą można było uzupełnić lampę. Dostępne dziś oświetlenie elektryczne sprawia, że często nie zdajemy sobie sprawy, jak ogromne znaczenie miał jego rozwój dla postępu cywilizacji. Na co dzień w salach operacyjnych światło umożliwia lekarzom ratowanie życia czy wykonywanie prostych operacji. Jest z nami również w teatrze, kinie, muzeum czy galerii sztuki – pomaga budować emocje niezbędne do odbioru dzieła, a także stworzyć idealny nastrój. W trosce o to, co cenneMiędzynarodowy Dzień Światła to idealny moment, by zdać sobie sprawę z tego jak istotne jest projektowanie i wdrażanie w życie technologii, które pozwalają ograniczać zużycie energii, a co za tym idzie również światła. I nie chodzi tylko o skalę globalną, ale też o własne „podwórko”. Pierwszym, najbardziej oczywistym krokiem jest wymiana żarówek. Choć w pierwszej chwili mogłoby się wydawać, że ich zakup nadszarpnie domowy budżet, tańsze, tradycyjne żarówki zużywają dziennie zdecydowanie większą ilość energii, co przenosi się na dużo wyższe rachunki za prąd. Skalę oszczędności można sprawdzić m.in. w dostępnych w sieci kalkulatorach zużycia energii. Oprócz mniejszego zużycia samego światła, ograniczamy też wykorzystanie samych żarówek – źródła światła LED mogą pracować nawet do 50 000 godzin, podczas gdy czas pracy tradycyjnych żarówek wynosi zaledwie 1 000 godzin. Jeśli rozważamy wymianę żarówek na inne warto zastanowić się także nad rozwiązaniami dostępnymi na rynku. Innowacyjne produkty takie jak chociażby Philips LED SceneSwitch, pozwolą w łatwy sposób otworzyć dom na nowe ciekawe rozwiązania. Po zainstalowaniu żarówki, z serii SceneSwitch wystarczy wybrać jedną z kilku scen świetlnych, która najbardziej będzie odpowiadała naszym potrzebom. Do korzystania z możliwości SceneSwitch wystarczy zwykły włącznik ścienny, który w tym przypadku pełni rolę przyciemniacza – z jego pomocą możemy wybierać między delikatnym białym światłem, aż po relaksującą poświatę – od 100 przez 40 aż po 10 procent pierwotnej jasności żarówki. To doskonały sposób nie tylko na dopasowanie światła do atmosfery, ale też na zmniejszenie poboru energii w sytuacji, gdy mocne, jasne światło nie jest nam potrzebne. Kto wie, może dzięki tej prostej zmianie rozpoczniesz przygodę z inteligentnym oświetleniem? Jeśli zechcesz pójść o krok dalej bez wątpienia pomogą Ci w tym dostępne na rynku systemy – na przykład WiZ, który pozwoli dopasować oświetlenie do preferencji, wykonywanych aktywności oraz cyklu dnia. System inteligentnego oświetlenia WiZ umożliwia także monitorowanie zużycia energii w przypisanej mu aplikacji, dzięki czemu z pewnością łatwiej będzie kontrolować jej niepotrzebne wykorzystywanie. Ponadto wybierając system inteligentnego oświetlenia możesz zdecydować się na zamontowanie w mieszkaniu czujnika ruchu. Warto zastanowić się, jak często zdarza Ci się zostawić włączone światło w pomieszczeniach bez okien – takich jak: piwnica, łazienka, spiżarnia czy garderoba. Czujnik pozwoli włączać, a przede wszystkim wyłączać oświetlenie w zależności od wykrytego ruchu. Nie musisz więc pamiętać o naciśnięciu wyłącznika. Dzięki temu unikniesz niepotrzebnego zużycia światła. Wybierając WiZ nie musisz ingerować w instalację elektryczną, wystarczy, że wkręcisz żarówkę czy zamontujesz czujnik na ścianie za pomocą specjalnej taśmy, a następnie połączysz się z aplikacją WiZ – i gotowe. Nie tylko od święta, ale wtedy szczególnie, warto zadbać o to, co cenne – czyli o światło. Pamiętajmy więc przede wszystkim, by wyłączać je wtedy, gdy nie jest nam potrzebne, ale też wybierać takie rozwiązania, które pomogą nam oszczędzać energię. /źródło - / |